Przejdź do treści

Pałacowe wnętrza

Zapraszamy w krótką podróż po wnętrzach Pałacu Nowego, które skrywają opowieści zarówno o dawnych właścicielach, jak i osobach związanych z tym miejscem.

Sala ogrodowa

Wejście do niej prowadzi przez stylowy westybul, w którym wzrok przyciąga zdobiony zabytkowymi kaflami kominek. Sala ogrodowa swoją nazwę zawdzięcza pejzażowi, który rozpościera się za przestronnymi balkonowymi oknami, wychodzącymi wprost na taras wiodący na główną polanę ostromeckiego parku. A właściwie ogrodu w stylu angielskim.

Ogród ten zaprojektowany został przez Petera Josepha Lennégo, wybitnego pruskiego planisty i architekta krajobrazu. Lenné, z tytułem ogrodnika królewskiego, w ciągu swojej kariery założył ponad 250 ogrodów, m.in. w Sanssouci w Poczdamie, Tiergarten w Berlinie, a także we Frankfurcie nad Odrą, Lipsku czy Wiedniu. Na terenie Polski najlepszą i najciekawszą jego realizacją jest właśnie Ostromecko. Arystokratyczny charakter wnętrza podkreślają meble w stylu m. in. biedermeier.

Sala Katarzyny Bnińskiej

Przestronna sala umiejscowiona po lewej stronie Sali Ogrodowej. Urządzona z arystokratycznym rozmachem, z meblami w różnych stylach z początku  XX wieku, np.  empire (lustro z konsolą), biedermeier (szafa) i chippendale (wielka mieszczańska komoda). Warto spojrzeć w górę na polichromowany strop w kolorach brązu i zieleni. Jest tu mnóstwo przepięknych przedmiotów, w tym secesyjna waza, kwietniki, a także stylowy patefon. Sala nosi imię Katarzyny Bnińskiej, hrabianki, żony Joachima von Alvenslebena. Bnińska była córką Bolesława i Katarzyny z Taczanowskich Bnińskich, dziedziców dóbr ziemskich w Samostrzelu i Dąbkach. Joachim i Katarzyna mieli dwoje synów: Albrechta (Tito) i Ludolfa. Ten drugi odegrał w Ostromecku ważną rolę i cieszył się sympatią mieszkańców.

Sala Katarzyny Bińskiej

Podczas gdy Joachim służył w armii niemieckiej jako rotmistrz na froncie walk I wojny światowej, Ostromeckiem zarządzała prawdopodobnie właśnie jego żona – Katarzyna. W 1918 r. po klęsce Niemiec cesarskich, Joachim wrócił do Ostromecka. Nie układały mu się stosunki z żoną – w 1921 r. małżonkowie rozwiedli się. Wyrokiem sądu dzieci pozostali przy ojcu, który miał solidniejsze zabezpieczenie materialne. Katarzyna początkowo zamieszkiwała w swojej willi w Sopocie, później przeprowadziła się na stałe do Obersdorfu.  Nazwisko hrabianki Katarzyny, współdziedziczki Ostromecka uwieczniły annały miejscowych kościołów, które zawsze hojnie wspierała. Dla kościoła w Boluminku ufundowała piękne witraże.

Salonik im. Felicji Gwincińskiej

Przytulny, niewielkich rozmiarów pokój jest częścią dobudowanej części neobarokowej Pałacu Nowego. Dwa okna wychodzą na ogrodowy taras. Na suficie znajdują się ozdobne kasetony, a całość pomieszczenia urządzona jest w eklektycznym stylu.

Salonik nosi imię Felicji Gwincińskiej – długoletniej Radnej Rady Miasta Bydgoszczy. Po raz pierwszy została Radną w kadencji 1994–1998, pełniąc funkcję wiceprzewodniczącej Rady Miasta, a po kolejnych wyborach dwukrotnie przewodniczącej Rady Miasta Bydgoszczy (1998–2006). Dewizą jej samorządowej misji zawsze było dobro miasta, szacunek dla jego przeszłości i duma z tożsamości Bydgoszczy.
Z zawodu była nauczycielką, długie lata pracowała w szkole podstawowej, by nieco później kształcić kadry bydgoskiej oświaty w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli, ale to właśnie w samorządzie na rzecz
ukochanego miasta w pełni pokazała swój potencjał, jako inicjatorka historycznie ważnych inicjatyw.
Jako najsilniejszy bodziec rozwoju uznawała sferę animacji kultury.
Być może dlatego z niezwykłym zaangażowaniem oddawała się pracom zarządu Towarzystwa Muzycznego im. I.J. Paderewskiego, czyli najstarszego stowarzyszenia kulturalnego w Bydgoszczy.
Ideą Felicji Gwincińskiej było uczynienie flagowego przedsięwzięcia Towarzystwa – Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. I.J. Paderewskiego w Bydgoszczy – liczącym się na świecie
wydarzeniem. Dzięki Jej wizji, konkurs stał się jednym z kilkunastu najważniejszych na arenie międzynarodowej i trwale przyczynił się do budowania wizerunku Bydgoszczy, jako miasta nieodparcie kojarzonego z muzyką.
O zasługach „Matki Miasta”, jak nazywano Felicję Gwincińską, świadczą liczne laury i nagrody. Została bowiem odznaczona m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski, otrzymała także tytuły Bydgoszczanina Roku 2001 oraz Honorowego Obywatela Miasta Bydgoszczy. Felicja Gwincińska związała się z Ostromeckiem poprzez organizowane w pałacowych wnętrzach „obiady czwartkowe” – unikalne w skali kraju spotkania gospodarczej elity miasta wraz z przedstawicielami bydgoskiej kultury i nauki. Zaowocowało to rozwojem mecenatu na niespoty
kaną dotychczas skalę

Sala kominkowa

Wejście do sali połączone jest bezpośrednio z westybulem Pałacu. Nazwę zawdzięcza głównej dekoracji pomieszczenia, którą stanowi kominek w stylu klasycystycznym. Odpowiedni klimat nadają także liczne portrety i zdjęcia dawnych rodów zarządzających Ostromeckiem i okolicznych mieszkańców.  Do sali kominkowej przylega sala restauracyjna, w której wzrok przykuwa niezwykłej urody wykusz urządzony w stylu małej oranżerii.

Stoliki z zielonymi obrusami w Sali kominkowej.

Ostromecko należało do rodziny Alvenslebenów w latach 1890 – 1945. Dzięki nim rezydencja rozkwitła. Wzbogacono ją m.in. o neobarokowy pałacyk myśliwski dobudowany pod koniec XIX wieku do głównej części Pałacu, salę balową i rozległe tarasy, a także  o rodowe mauzoleum grobowe w przypałacowym parku. To także dzięki Alvenslebenom woda mineralna z Ostromecka podbiła europejskie rynki – wtedy rozlewnia wody nazywała się „Marien-Quelle” i wielokrotnie uhonorowana została medalami gospodarczymi. W okresie międzywojennym Ostromecko słynęło z polowań oraz hodowli koni pełnej krwi angielskiej. Alvenslebenowie posiadali prywatny tor wyścigów konnych, a ich konie – Piękna Barbara i Bandyta zdobywały nagrody na światowych imprezach. W Salonie Alvenslebenów wisi oryginalna plakieta końska wspomnianego Bandyty.

Salon Alvenslebenów

Sąsiaduje z Salą Ogrodową. W centralnym punkcie tego pokoju stoi zastawiony stół – z tego powodu nazywany jest także Jadalnią Alvenslebenów. W takiej scenerii najprawdopodobniej dawny ród zarządzający Ostromeckiem zasiadał do obiadu. Na stole stoi zastawa na sześć osób z kremowej porcelany z motywem pąsowej róży. Jest tu także komplet mebli wypoczynkowych i efektowny kredens. Na ścianach wiszą pamiątkowe zdjęcia członków rodu Alvenslebenów i ich przyjaciół.

Nakryty ozdobnie stół i szadki w Salonie Alvenslebenów.

Gabinet Schinkla

To niewielki salonik sąsiadujący z salą balową Pałacu Nowego. Nosi imię architekta, bez którego Pałac Nowy w Ostromecku by nie powstał. Karl Friedrich Schinkel był najwybitniejszym pruskim urbanistą i architektem swoich czasów.  Do najbardziej znanych jego budowli należą m. in. gmach teatru Neues Schauspielhaus na berlińskim placu Gendarmenmarkt, Nowy Odwach czy Altes Museum (oba w Berlinie), a także pałac Ehrenburg w Coburgu. Według jego projektów wzniesiono m.in. ratusze w Kołobrzegu i Oławie, czy gmach pijalni wód w Akwizgranie.

Sala urządzona została na pracownię słynnego architekta. Na ścianach wiszą reprodukcje jego projektów, rysunków i obrazów. Jest także portret Schinkla. Pod nim – sekretera- przepiękny mebel z 12 bocznymi szufladkami i 10 środkowymi. W nich zwiedzający znaleźć mogą informacje na temat urbanisty, Ostromecka i Pałacu Nowego. Fiszki znajdujące w szufladkach można zabrać ze sobą.

Gabinet Schinkla z perspektywy od strony okna.

Sala balowa

Przestronna sala w stylu klasycystycznym z pilastrami i galerią łukowatych okien. Została dobudowana w latach 1905-1912 według projektu poznańskiego architekta Henryka Spiera. Na początku powstał parterowy prostopadłościenny budynek dostawiony od północy do elewacji pałacu połączony z dwupoziomowym tarasem. W północnej ścianie aneksu mieszczącego salę balową, znajduje się wejście poprzedzone klasycznym portykiem kolumnowym. W dolnej części między kolumnami umieszczono tralkową balustradę. Później tj. około 1912 roku powstał obszerny taras przed elewacją wschodnią. Dawniej organizowano w niej uroczystości, bale i oficjalne przyjęcia. I taką też funkcję spełnia do dziś – piękne wnętrze służy m.in. do prowadzenia konferencji, spotkań biznesowych, uroczystości rodzinnych.